Yo kochani! ♥ Oto i specjalna, zapowiedziana przeze mnie notka dedykowana black-melodie.
Jestem wdzięczna wszystkim,którzy skomentowali wczorajszy post. Dla Was dedykowane będą inne notki :) Dodatkowo załączam mój nr. Gadu-Gadu. Jeśli ktoś z Was ma jakąś sprawę to...możecie śmiało pisać :)
49425070
**************************************************************************************************
Witam wszystkich! Co tam słychać!? To ja, Wielmożny Pan KON! Na prośbę adminki tego bloga zgodziłem się nadać dla Was specjalne wydanie RadiaKon! Tym razem zagłębimy się trochę w tajemnicę parringu, który bezsprzecznie tu króluje....Mianowicie HichiIchi!
Zaprosiłem do studio bohaterów bloga, z którymi po kolei przeprowadzę wywiad, aby na końcu przeprowadzić KONFRONTACJĘ!!! Mało tego, dodatkowo znalazło się także parę chętnych do opowiedzenia nam nieco więcej, na temat HichiIchi, osób...
Tak więc mam nadzieję, że wytrwacie tu wszyscy do końca, choć nie gwarantuje, że w jednym kawałku...A puki co - ZACZYNAMY!
*
- Moim pierwszym gościem jest rudowłosy, nie umiejący panować nad emocjami, ukesiowaty fan stado-maso, mianowicie...Ichigo Kurosaki!!! ~ KON
- Że jak... =_= ~ ICHIGO
~ Ichigoo! Przywitaj się z publicznością! Nadajemy na żywo! ~ KON
- ...więc dlaczegoś mnie tak zapowiedział?! Wiesz, co sobie ludzie pomyślą?! Że twoje słowa to prawda! Nie będę mógł się odpędzić od szalejących w internecie fanartów.... ~ ICHIGO
- Do tej kwestii jeszcze wrócimy! Ale na razie... ~ KON
- Co ja tu tak wogóle robię?? ~ ICHIGO
- Nie możesz choć przez chwilę utrzymać języka za zębami...? To moja praca! Za to mi płacą! (w naturze...) ~ KON
- Za robienie ze mnie idioty....? ~ ICHIGO
- Nie idioty! Geja! Możemy wrócić do rozmowy..? ~ KON
- What?!? ~ ICHIGO
- Tak, ja też się cieszę...Haha! A teraz pierwsze pytanie : czy to prawda, że między tobą a twoim alter-ego nawiązało się gorące uczucie, o którym tyle w internecie?? ~ KON
*jeb w głowę*
- O czym ty znowu... ~ ICHIGO
- Debilu!!! To bolało! Pozwe cię o łamanie praw pluszaków!!! ~ KON
- Jasneee... ~ ICHIGO
- A teraz odpowiadaj! Jeśli tego nie zrobisz to stanie się coś bardzo nieprzyjemnego....! Mam wiele znajomości! Nie zawaham się ich użyć w celu zemsty!!! ~ KON
- Musisz się tak drzeć....? -_- Poza tym ja też mam znajomości... ~ ICHIGO
- Dosyć! Nie zmuszaj mnie, abym poprosił twoje alter-ego o TO! ~ KON
- O co...? ~ ICHIGO
- O wykasyrowanie cię! Haha! Wierz mi, on byłby w stanie to zrobić! Więc lepiej odpowiadaj!! ~ KON
- 0_0 Boję się.... ten białas jest zdolny do wszystkiego... ~ ICHIGO
- Dokładnie! Więc lepiej udziel mi tego wywiadu! ~ KON
- Niech będzie...Ale masz go nigdzie nie publikować, jasne?!? ~ ICHIGO
- Jak słońce! *kłamie. przecież już idziemy na żywo...XD* Dobra...Tak więc zapytam jeszcze raz : jesteś zamieszany w romans ze swoim hollowem?~ KON
- R-Romans?? ~ ICHIGO
- Tak, głucholcu! ~ KON
- Z tego co wiem...To chyba nie... ~ ICHIGO
- Serio...? =_= Pytanie drugie, bo nic więcej na pierwsze się raczej nie dowiem...Śpaliście ze sobą?? ~ KON
- No...nie do końca...=0-0= ~ ICHIGO
- Jak to nie do końca??? Ichigo gadaj po ludzku!! ~ KON
- Staram się! Tylko to wszystko jest strasznie skomplikowane... ~ ICHIGO
- Zacznij od początku. ~ KON
- Okey. Tak więc...zostałem nadzwyczajniej w świecie zgwałcony! >< ~ ICHIGO
- Uuuu...To grubo... ~ KON
- No raczej -_- Od tego wszystko się zaczęło... ~ ICHIGO
- Wszystko to znaczy.?? ~ KON
- Kolejne gwałty =_= ~ ICHIGO
- Ale...czy aby na pewno?? Cóż, wiedzę, że zmuszony jestem zadać trzecie pytanie : co czujesz do swojej hollowa? ~ KON
- Następne pytanie... ~ ICHIGO
- Jeszcze czego! Mów prawdę! ~ KON
- ....W sumie...to co do niego mam mieszane uczucia. Te wszystkie rzeczy, które mi robił...Nie wszystko było nieprzyjemne. Czasami potrafi być czuły...wtedy...mam motyle w brzuchu...Ale zwykle mam wrażenie być dla niego tylko zabawką i to...jest przykre.... ~ ICHIGO
- Brawo Ichigo! *klaszcze* Wreszcie normalnie odpowiedziałeś!!! ~ KON
- Bardzo śmieszne -_- ~ ICHIGO
- Okey Okey....Jedziemy dalej. Pytanie czwarte : jak wyglądał wasz pierwszy raz?? ~ KON
- Muszę wchodzić w szczegóły..? ~ ICHIGO
- Jak chcesz. Po prostu opowiedz, jako było. ~ KON
- Było...ciemno 0.0 Najpierw pozbawił mnie przytomności, a potem związał...wliczając w to oczy...No i bolało...jak cholera. Ale za każdym razem boli coraz mniej... ~ ICHIGO
- Hmm...Podobało ci się? ~ KON
- NIE! Wolę widzieć co mi robi... >_< ~ ICHIGO
- Dobra...Pytanie piąte : czy wiesz, że wasz związek znalazł wielu fanów, którzy aktywnie śledzą wasze poczynania w najróżnejszych opowiadaniach YAOI? ~ KON
- Serio...? 0_0 ~ ICHIGO
- Tak! :3 Raz byłeś nawet seme...ale większe upodobanie masz jako uke :3 ~ KON
- Czemu mnie to spotyka...l ~ ICHIGO
- To ja tu zadaje pytania! A teraz czas na kolejne : czy twoi przyjaciele wiedzą o twojej relacji z twoim alter-ego?? ~ KON
- Nie... ~ ICHIGO
- To teraz już tak! ~ KON
- Nani??? ~ ICHIGO
- Zaprosiłem ich tutaj, nasza rozmowa jest na głośniku w sali, gdzie się znajdują!!! Jest tam także mój podnóżek, chłopiec na posyłki jak i asystent...Hanataro Yamada! Łączymy się z nim teraz, aby usłyszeć relacje z bieżącej sytuacji! Hanataro, co tam u ciebie? Jak trzymają się nasi goście? ~ KON
- D-Dzień dobry państwu...Nasi goście są wstrząśnięci waszą rozmową...ja sam również jestem...~ HANATARO
- Dobra dobra, nikt nie pyta o ciebie! Daj do mikrofonu jakąś cycatą dziewczynę, najlepiej Orihime... ~ KON
- Hai, KON-sama... ~ HANATARO
~ Inue Orihime ~ Um...Dzień dobry?
- Witaj piękności! Nadajemy na żywo ze studia, pytanie do ciebie : jaką reakcje wywołała u ciebie nasza rozmowa? ~ KON
- Etto...Zupełnie nie rozumiem. Kurosaki-kun nie mógłby być homo! To niemożliwe! Musieli go oszukać...~ORIHIME
- Co czujesz? ~ KON
- Nie wierzę...w to wszystko...Kurosaki-kun...jest dla mnie ważny! Będę o niego walczyć! ~ ORIHIME
- Inue, co ty wygadujesz?!? ~ ICHIGO
- Nic nic! ~ ORIHIME
- Dobrze, na razie ci dziękujemy, Orihime! Teraz nadszedł czas na czterookiego okularnika...Ishida Uryu! ~ KON
- Dobry Wieczór...~ ISHIDA
- Ishida! Słyszałeś nagranie, prawda? Co masz nam na ten temat do powiedzenia?~ KON
- Tak, wszystko słyszałem...No ale nic na to nie poradzimy. Kurosaki odkrył w końcu swoją orientacje...możemy mu śmiało pogratulować...a do tego jeszcze ten wybór partnera! ~ ISHIDA
- To brzmi jakbyś był troszkę zazdrosny....~ KON
- TEME!!!!! ~ ICHIGO
- Ja? Zazdrosny o tego idiote? Raczej nie *poprawia okulary* Mój stosunek do niego jest następujący : nienawidzę Shinigami..
. Poza tym od początku przeczuwałem, że Kurosaki nie jest normalny! ~ ISHIDA
- Wszystko nam wyjaśniłeś...Cóż, zapytajmy jeszcze, o na ten temat ma nam do powiedzenia Abarai Renji! ~ KON
- On też tu jest...? =_= ~ ICHIGO
- Yo! Wszystko słyszałem! I powiem tyle : cieszę się! Ichigo, odnalazłeś własną drogę...Krocz nią do samego końca, zawsze będę cię wspierać! *tca..po prostu cieszy się, że Rukia nie jest w to zamieszana* ~RENJI
- Dzięki? ~ ICHIGO
- Teraz już wiemy wszystko! Przechodzimy więc do naszego gościa głównego, Ichigo! ~ KON
- Długo jeszcze zamierzasz mnie męczyć...? ~ ICHIGO
- To pozostaje do negocjacji. Pytanie siódme : dlaczego wolisz tego hollowa od cycatych dziewczyn??? ~ KON
- Hmm...To nie do końca tak, że dziewczyny mnie nie kręcą...po prostu Shiro, on...zawsze jest. Nigdy mnie nie opuści. Wiem to. Cieszę się, że przy mnie jest... ~ ICHIGO
- Oi, weź przestań, bo nam publiczność zacznie tęczą żygać...Ostatnie pytanie : myślisz, że wasz związek przetrwa długo? Starzejesz się...Nie zawsze będziesz w pełni sił! Co będzie za na przykład 20 lat?? ~ KON
- Skąd mam wiedzieć czy wogóle dożyję do takiego wieku... ~ ICHIGO
- Nie czepiaj się szczegółów! ~ KON
- -_- Myślę, że na razie jest ok jak jest. Nie wiem, czy przez te 20 lat nie zakocham się w człowieku... ~ ICHIGO
- Ooo ! To jeszcze jedno pytanie! ~ KON
- To miało być ostatnie... ~ ICHIGO
- Czy to tylko twoje alter-ego?? Czy gdyby go nie było, mógłbyś zakochać się w innym mężczyźnie?? ~ KON
- Raczej nie. ~ ICHIGO
- I tym kończymy wywiad z Ichigo! Dalej spotkamy go na końcowej KONFRONTACJI!! Ichigooo! Poczekaj na korytarzu :3 ~ KON
- No jasne...zero szacunku... =_= ~ ICHIGO
- Zatem : powitajcie gorąco mojego kolegę po fachu XD, zboczonego, niezrownoważonego psychicznie, Hichigo Shirosakiego, alter-ego marchewki! ~ KON
- Yo! Oto i jestem! Hahhahahhahahah! Udziele takiego wywiadu, że Wam kapcie pospadają! >w< ~ SHIRO
- NO! I takie nastawienie to rozumiem! Ichigo potrafi tylko narzekać... ~ KON
- I jęczeć. *dwuznaczne to słowo...* ~ SHIRO
- Pierwsze pytanie : czy razem z Ichigo macie potajemny romans?~ KON
- No ba. *prosto z mostu* Jest taki podniecający...gra taką niedostępną dziewice, a w rzeczywistości mamy za sobą nie jeden numerek! ^^ ~ SHIRO
- Pytanie drugie : rozumiem, że spaliście ze sobą? ~ KON
- Sam seks. Hahahahaha nic dodać nic ująć. ~ SHIRO
- Uh...A Ichigo tak się bronił! ~ KON
- Na serio...? On zawsze taki jest...ale żebyś go widział jak jesteśmy sami i robimy to i owo! "Jeszcze...", "szybciej...." cały czas mnie zachęca! ~ SHIRO
- Pytanie kolejne : co czujesz do Ichigo?? ~ KON
- Bo ja wiem...? Jestem holowem, gówno wiem o miłości...ale jedno wiem na pewno : lubie się z nim pieprzyć :33 ~ SHIRO
- Pytanie czwarte : jak wyglądał wasz pierwszy raz? Opisz to ze swojej perspektywy. ~ KON
- Hehehehe ciekawe pytania tu macie...Nasz pierwszy raz...Wydaje mi się, ze to ten, kiedy go związałem! Hahahahaha! Przyszedł do mnie i Zangetsu, wielki władca się znalazł...No to sprawiłem staruszka, związałem rudzielca i się zaczęło! To było niesamowite! Ichigo jest w te klocki najlepszy...nawet jeśli potrafi tylko wzdychać, krzyczeć, jęczeć, płakać, wzbraniać się... ~ SHIRO
- Więc coś tam jednak potrafi XD ~ KON
- Hahahah bystre spostrzeżenie. W każdym razie nie zamieniłbym go na nikogo innego! ~ SHIRO
- Ale...czy to właśnie nie jest miłość? ~ KON
- Skąd mam wiedzieć? 0.0 ~ SHIRO
- Hmm! Ciężka sprawa! Wiedzę, ze zanim dokończymy pytania, skontaktuje się z naszym gościem specjalnym! Hanataro? Jesteś? ~ KON
- H-Hai KON-sama! Nasz gość specjalny właśnie przybył i jest gotowy wytłumaczyć hollowowi parę spraw! ~ HANATARO
- No to jedziemy! Powitajmyyyy....ZANGETSU! ~ KON
- Witam wszystkich serdecznie. ~ ZANGETSU
- Staruszek?? Co ty tu robisz?? ~ SHIRO
- Ciebie mógłbym zapytać o dokładnie to samo, hollowie Ichigo. ~ ZANGETSU
- A nie łaskaw po imieniu.... =_= ~ SHIRO
- Mniejsza! Mamy tutaj wywiad! Tak więc Zangetsu, z racji tego, ze w Bleachu świecisz mądrością na każdej stronie, na której akurat wstępujesz, dlatego pytamy : czym jest miłość? Być może nie orientujesz się w sytuacji, ale obecny tutaj Shirosaki ma romans z dzierżącym cię Shinigami! ~ KON
- Jak mógłbym tego nie wiedzieć? Przecież mieszkam w głowie Ichigo =_= Wiem też, dlaczego chcecie poznać definicje miłości... ~ ZANGETSU
- No to słuchamy -_- ~ SHIRO
- Jesteś hollowem, nie posiadasz uczuć, tak jak ludzie. Musisz się ich dopiero nauczyć. Każdy z nas ma wrodzony instynkt...On pomoże ci odpowiednio traktować Ichigo....
- Mówisz o szybciej, więcej, głębiej? ~ SHIRO
- =_= Mówię o czułości, miłości. ~ ZANGETSU
- A...No chyba, że tak. No to teraz już nie wiem...Kocham tego Ichigo czy nie kocham? Miałeś podać DEFINICJĘ a nie popisujesz na żywo!~SHIRO
- Nie mogę wszystkiego ci ułatwiać... ~ ZANGETSU
- To chociaż nie komplikuj... ~ SHIRO
- =_= Miłość to uczucie, które nie ma jednoznacznej definicji. Kochać możemy na różne sposoby, każdy z nas ma swój własny, indywidualny. Generalnie jeśli czujesz potrzebę bycia przy drugiej osobie, chęć jej chronienia, jej niezastąpialność...to jesteś zakochany. ~ ZANGETSU
- Uświadomiłeś mi wszystko. 0.0 ICHIGO!!!! KOCHAM CIĘ!!!! WYJDŹ ZA MNIE!!!! ~ SHIRO
- Spokojnie! To jeszcze nie koniec! Tobie dziękujemy, Zangetsu, byłeś tu kluczową postacią. A my dokończmy wywiad. ~ KON
- Spoooko ;) ~ SHIRO
- Pytanie piąte : czy wiesz, że wasz związek znalazł wielu fanów, którzy aktywnie śledzą wasze poczynania w najróżnejszych opowiadaniach YAOI? ~ KON
- Nie, o tym akurat nie wiedziałem... ~ SHIRO
- Co o tym myślisz? ~ KON
- Myślę, że powinienem poczytać :3 i wypróbować w praktyce! Hahahahaha! Pozdrowienia dla wszystkich autorów YAOI!!!! ~ SHIRO
- Haha, pytanie szóste : czemu akurat Ichigo?? ~ KON
- A czemu miałby to być ktoś inny? Chyba nie Zangetsu XD ~ SHIRO
- Pytanie przedostatnie : czy myślisz, że wasz związek długo przetrwa? ~ KON
- Hmm...Chciałbym, żeby tak było :3 Muszę tylko przypilnować Ichiego, żeby sobie na boku kogoś nie znalazł...mnie to tam nie grozi XD Kiedyś chciałem go zabić...Chciałem objąć kontrolę. Myślę, że byłoby to interesujące, ale...dobrze mi, kiedy mogę dojść w Ichigo :3 Nie będę go "opanowywać" bo się jeszcze obrazi i nici z seksu! ~ SHIRO
- Okey, ostatnie pytanie, które nieco nawiązuje do twojej wcześniejszej wypowiedzi : co byś zrobił, gdyby Ichigo zakochał się w...załóżmy ludzkiej kobiecie? ~ KON
- Zabiłbym ja. Zabił bez wahania. ~ SHIRO
- 0.0 Dobrze, że jestem z waty. Czasami mnie przerażasz 0.0 ~ KON
- Bywa XD ~ SHIRO
- Skoro wywiad mamy za sobą...zaprośmy tu do nas chłopaka, którego prawie wszystkie te pytania dotyczyły. Ichigooo Kurosakiii part twoo! >w< ~ KON
- Co tak długo...? ~ ICHIGO
- Ichi! ♥ ~ SHIRO
- O nie, a ten co tu robi... ~ ICHIGO
- Nie cieszysz się?? W końcu macie ro... *znowu w łeb..* ~ KON
- Morda w kubeł, na dziś mam dość! *wychodzi* ~ ICHIGO
- Ale Ichigo! Spadnie nam oglądalność! Ichigoooo! ~ KON
- Tylko czekaj...już ja go namówie! >w< A puki co, wygląda na to, że potrzebna jest przerwa na reklamy.... ~ SHIRO
.....
Co tu dużo mówić GENIALNE!! :D Ale za tą przerwę na reklamy to biorę mieczyk i idę gdziekolwiek mieszkasz! Cały wywiad czytałam z takim uśmiechem na ustach. Biedny uke-ichi ^^ A Zangetsu jak nauczyciel. Orihime będzie walczyć? O.o No nic chcę zobaczyć sparing Shiro vs Orihime. Już to sobie wyobrażam! :D
OdpowiedzUsuń